piątek, 11 maja 2012

Dzień krytyczny.


Od rana siedzę w biologii. Już coraz sensowniej moja sytuacja wygląda.
Mój dzisiejszy horoskop powiedział: "Przed Tobą dzień krytyczny, trzeba zdecydować: iść na całość czy wycofać się. Przestań myśleć o tym co nie wyszło, patrz w przyszłość." Niezwykle budujące... Idealnie wpasowane w mój obecny stan psychiczny. Jest kiepski, ale staram zebrać się w sobie i walczyć. Muszę! Jeśli teraz się poddam, bo matma raczej mi nie poszła to będę przegrana..

Wracam do tego stosu makulatury..

4 komentarze:

  1. Nie poddawaj się :} Wnioskuję, że jesteś inteligentną dziewczyną, więc Ci się uda, a determinacja przy tym bardzo pomaga :}
    Ja też w poniedziałek piszę biologię, ale już nie mam siły walczyć, chyba się nie nadaję :) Więc Ty jesteś w o wiele lepszej sytuacji.

    Pozdrawiam i trzymaj się! : )

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeszcze w poniedziałek to wierzę, że sobie poradzę... jakoś. Myślę, że przy odrobinie szczęścia może być przyzwoity wynik. Gorzej jest u mnie z chemią. Witowski przerobiony po połowie każdy tom. Mam problemy z elektrochemią. Zupełnie nie moja bajka. Bedę bardzo szczęśliwa, jeśli we wtorek otworzę arkusz i zobaczę samą organiczną. :))
      Lena, wierzę, że Ci się uda poprawić wyniki :))

      Usuń
    2. Ja jestem właśnie załamana, bo zrobiłam sobie arkusze wstępne na AM z 2010 i 2011 z chemii i wyszło mi mniej niż otrzymałam na mojej (73%) :< Ja tam wolę nieorganiczną, ale bez elektrochemii, bo tego nie umiem, nie umiałam i się nie naumiem :P
      A biologia, hmm :< Mam problem z kluczem głupim :/ I to mnie jeszcze bardziej dołuje, bo studiuje biologię, a nie potrafię uzyskać przyzwoitego wyniku na maturze :<

      W każdym razie: powodzenia!

      Usuń
    3. Ja trzymam za Was obie mocno kciuki! Na pewno dacie radę. :D

      Usuń