sobota, 16 czerwca 2012

Obecna!!

Trochę odżyłam. W tygodniu byłam z kolegą w RCKiK, ale niestety nie udało mi się oddać krwi (znowu Hb). Ale pozyskałam kolejnego świra :)) Ten już zapowiedział, że spróbuje jeszcze kogoś 'zarazić' krwiodawstwem :) Wczoraj była pizza z koleżankami. Bardzo mnie to spotkanie pozytywnie nakręciło. Zatęskniłam się za nimi, więc każda chwila spędzona z nimi wczoraj była dla mnie przyjemnością. :]

A dziś :) Przedpołudnie nad wodą. Popołudnie z książką z pięknym Korzeniowskim na okładce w jednej ręce i szmatka od kurzu w drugiej. Teraz szykowanie na wieczorny mecz Polska:Czechy :) Miała być strefa kibica, ale się odechciała. Będzie oglądanie w domu u siostry w nieco większym gronie :) Przekąski już naszykowane.

Słyszałam, że na bramce ma być Tytoń ;) Mam nadzieje, że pójdzie mu tak samo dobrze jak do tej pory, a nawet lepiej :)
No ale kto rozgryzie Smudę? Równie dobrze będzie jak wybierze Szczęsnego. Obydwaj są świetni :) Tylko już mi się znudziła jego buźka, bo jest na każdej Pepsi.. I na Laysach chyba też.

No i jestem ciekawa czy zagra Perquis?? Spodobał mi się :) ;P

Mykam :)) Milego wieczoru ;)

3 komentarze:

  1. No niestety przegraliśmy właśnie :( A była nadzieja...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I tak świetnie się spisali :) Nie jestem na nich zła.

      Usuń
    2. Szkoda mi Rosji. Bylo prawie pewne, że wyjdą z grupy, a tu taka niespodzianka ;/

      Usuń